Redakcjo, co robić?

Nakręcił się. Co z tego, że nie miał pod ręką / nic lepszego. Rysa, sok na obrusie, ircha. / Zdają się zbici z tropu: to, że mąż zbił kubek

Reguła pierwsza: trawa brała go w objęcia, / puszczała, znowu brała i znowu puszczała. / Wulpia, babciu, zbyt mało jej mieści się w dłoni

Czytanie ziemi. Warsztaty

HELIKOPTER (3/2018)

Bracia i siostry, poetyzujące, piszący itd. Nowa Ruda zaprasza, a Krukowski patrzy z nieba...

Świdnica zaprasza ponownie, można wydać książkę...

Świdnica rozstrzygnięta

Dlaczego nie chciałaś zdjąć butów, gdy weszłaś i zgasły nad tobą latarnie.

HELIKOPTER (7-9/2017)