Tomasz Hrynacz
Janusz Drzewucki : „Dni widzenia” (fragm.), „Książki. Magazyn Literacki”2/06
(…) Podmiot liryczny Hrynacza nie lubi mówić o sobie. O sobie mówi tyle co nic. Jeśli już coś mówi o sobie, to nie wprost.. Zresztą, dla niego od tego, co myśli, czuje, ważniejsza jest otaczająca go z wszech stron rzeczywistość, dodajmy-niekoniecznie rzeczywistość społeczno-polityczna. Kiedy jednak już mówi o tym, co go boli, to ciarki przechodzą po plecach(…) Tomasz Hrynacz to poeta, który krzyczy szepcąc.
![](/pliki/92/A1550.jpg)
Tomasz Hrynacz
fot. Lesław E. Kopecki
fot. Lesław E. Kopecki
![](/pliki/92/O219.jpg)
"Zwrot o bliskość", Kraków 1997
![](/pliki/92/O220.jpg)
"Partycje oraz 20 innych wierszy miłosnych", Sopot 1999
![](/pliki/92/O221.jpg)
"Rebelia", Wrocław 2001
![](/pliki/92/O278.jpg)
"Prędka przędza", Szczecin 2010
![](/pliki/92/O415.jpg)
"Przedmowa do 5 smaków, Szczecin 2013
Najnowsze wiersze:
"Twórczość" 6/2019
"Twórczość" 6/2019