Tomasz Hrynacz
Tendo Achillis
Już po, choć szwy utrzymano. Plastyka Vulpius
i Lysholma pachnie jak nazwy mitycznych wysp.
Parki: Clexane i Venoruton Forte wróżą ze ściegu snu,
kiedy martwe przychodzi. A martwe wdzięczy się.
Układa i śpi. Sączy się, przeciąga skąpymi sylabami
niczym mętna woda. Martwe mruga do nas oczkiem cyklonu.
♦ Upiory
Tomasz Hrynacz
fot. Lesław E. Kopecki
fot. Lesław E. Kopecki
"Zwrot o bliskość", Kraków 1997
"Partycje oraz 20 innych wierszy miłosnych", Sopot 1999
"Rebelia", Wrocław 2001
"Prędka przędza", Szczecin 2010
"Przedmowa do 5 smaków, Szczecin 2013
Najnowsze wiersze:
"Twórczość" 6/2019
"Twórczość" 6/2019