(06 VI 2022)

[Karol Windsor]
Chciałem coś wyjaśnić. Nie sądzę, żeby w tej złożonej sytuacji międzynarodowej priorytety Rodziny Królewskiej nagle się zmieniły. Są wśród nich wpływy i wydatki.

[Boris Johnson]
To, ja też coś wyjaśnię. Wpływy Wielkiej Brytanii w wyniku polityki Rodziny Królewskiej zmniejszyły się do 20 % poprzednich możliwości. W państwie wszyscy płaca za tą porażkę.

[Karol Windsor]
Rodzina Królewska to nie wszyscy.

[Boris Johnson]
Ale dla wszystkich Rodzina Królewska jest najważniejsza. Słowa, gesty, plany i czyny.

[Karol Windsor]
Chcę powiedzieć, że nie rozumiem kontekstu.

[Boris Johnson]
Polityka królewska zmienia tory jeszcze dziś. Wielka Brytania nie może pójść w te koleiny, bo to bardzo stare drogi. Rząd liczy na racjonalne wybory, gdyż w przeciwnym wypadku będą cięcia.


(07 VI 2022)

[Karol Windsor]
Chciałbym porozmawiać o tym, co Rosja zamierza zrobić w obecnej sytuacji. Wielka Brytania jest otwarta na takie działania, które spowodują taki ścisk w Polsce, że ten kraj będzie szukał wsparcia w jaskini.

[Siergiej Ławrow]
Hmmm… Dosadne określenie, które nic nie znaczy,

[Karol Windsor]
Znaczy to, co słychać. Polska ma błagać o litość i podpisywać wszystko, co niezbędne do działania gospodarki Rosji i Wielkiej Brytanii.

[Siergiej Ławrow]
A, można się spytać, jak Wielka Brytania będzie partycypować w kosztach, chyba jakichś przedsięwzięć?

[Karol Windsor]
Pan kpi?

[Siergiej Ławrow]
Ja, nie.


[Karol Windsor]
Czy z panem można porozmawiać racjonalnie o sprawie polskiej?

[Dimitr Miedwiediew]
Oczywiście.

[Karol Windsor]
Liczy się czas. Polska ma odczuć tak dotkliwie swoje machinacje, że będzie uległa i podpisze to, o co wszystkim wielkim graczom chodzi.

[Dimitr Miedwiediew]
No, tak. Tylko to jest komunał. Wykonanie tego zadania, że tak powiem, choć to nie jest zadanie, tylko operacja i to nie mała, to już inna sprawa, wymagająca na przykład wkładów finansowych.

[Karol Windsor]
To wspólny interes.

[Dimitr Miedwiediew]
Właśnie.


[Karol Windsor]
Witam. Chciałbym zapewnić, że działania Korony Brytyjskiej będą skuteczne i będą miały wymierne skutki.

[Boris Johnson]
W tej sytuacji? A, jak?

[Karol Windsor]
To sytuacja normalna.

[Boris Johnson]
Ja, nie twierdzę, że psychiatryczna, tylko jak można osiągnąć skutecznie to, czego do tej pory nie dało rady ruszyć? Chodzi o jakieś konkrety.

[Karol Windsor]
Konkrety? Pan żąda czegoś, czego rząd brytyjski nie dopełnił.

[Boris Johnson]
Rząd Jego Królewskiej Mości Elżbiety II, Królowej Brytanii, Irlandii i Szkocji etc., ma obowiązek powiadomić przedstawiciela Rodziny Królewskiej, że za dwa dni skończą się linie kredytowe dla całej 215 osobowej Rodziny Królewskiej i rząd brytyjski prosi jedynie o wskazanie źródła dochodów, chyba że go brak, wówczas trzeba zmienić budżet koronny.


[Karol Windsor]
Pozdrawiam z Wielkiej Brytanii. Chciałbym zapytać, ile może potrwać jeszcze akcja przygotowawcza do przejęcia Polski.

[Xi Jinping]
Nie wiem, jak zaspokoić tą ciekawość.

[Karol Windsor]
Prosto. Konkretami.

[Xi Jinping]
Chodzi o czas.


[Karol Windsor]
Witam. Chciałem się zapytać czy sprawa dostępu Rosji i Chin do Polski jest jakoś w konflikcie z polityką USA, bo sprawy gdzieś utknęły...

[Jo Biden]
Hmmm… Konfliktu nie ma, tylko możliwości brak.

[Karol Windsor]
USA ma możliwości.

[Jo Biden]
USA nie zajmuje się tą sprawą.


[Karol Windsor]
Chciałem zapytać, jak można zdyscyplinować Polskę?

[Tedros Adhanom Ghebreyesus] (WHO)
Zdyscyplinować?

[Karol Windsor]
W Polsce są anomalie epidemiologiczne.

[Tedros Adhanom Ghebreyesus] (WHO)
A pan jest Polakiem?

[Karol Windsor]
Arystokraci mają różne korzenie.

[Tedros Adhanom Ghebreyesus] (WHO)
Acha… Nie wiedziałem. To znaczy, że Chiny mają problemy. Bo, widzi pan ten koronawirus to, jakby to powiedzieć, jest wykwit wojenny, a nie epidemiologiczny, a WHO zostało, tak jak cały świat potraktowana, jak worek do bicia. Tylko, że teraz to już nie ma najmniejszego znaczenia, bo Chiny mają obecnie zgony z powodu przypadków czegoś, co wywołało tę nagonkę na bogu ducha winnego koronawirusa, który jest taki, jak grypa. Groźny, ale nie zabójczy, jak to, co jest w Chinach… i w Rosji. Rosja ma problemy strukturalne i wirusologiczne, i pański problem narasta, ale pan przeżyje. Tylko nie będzie pan obrastał w piórka. W Etiopii nie ma takich luksusów i boję się, że panu nie tylko nie pomogę, ale jako przedstawiciel narodu, który nigdy nie był ofiarą kolonializmu jestem na pewno bardziej spokrewniony z Polakami niż pan. Ja mam krewniaka z Nairobi, on z Mogadiszu, a tamten z …


[Karol Windsor]
Witam. Jak można spowodować, żeby Egipt wpłynął na Izrael, a Izrael na USA w sprawie polskiej?

[Ghada Waly] (UNOV)
Hmmm… Piramidalne głupstwo.


[Karol Windsor]
Chciałem zapytać, jak można wpłynąć przez Europę na sprawę polską?

[Greta Faremo] (UNOPS)
Polską? A, nie chińską? Ja, tą sprawą się nie zajmuję, ale jak ktoś pyta to mogę odpowiedzieć. Korona Norwegii i Danii stoi na stanowisku, że wydatki koronne brytyjskie są za obszerne i należy je przyciąć, nie wikłając świata w wojny, które nie służą Europie, choć Wielka Brytania to nie Europa tylko przedmieścia. Dania jest zapleczem Skandynawii i nie ma zamiaru zajmować się przedmieściem.


[Karol Windsor]
Chciałem zapytać czy MKOL ma jakieś dojścia do nacisków na Polskę?

[Thomas Bach] (MKOL)
Hahaha...


[Karol Windsor]
Chciałem zapytać czy FAO może ułatwić taki dobór środków, by Polska była uległa wobec Chin?

[Qu Dongyu] (FAO)
Pan chyba ma zwidy?


[Dimitr Miedwiediew]
Witam. Czy Białoruski prezydent może trochę bardziej uważać na słowa i opinie?

[Aleksandr Łukaszenka]
Witam. Na fakty nie poradzę.

[Dimitr Miedwiediew]
A, co pan nazywa faktami?

[Aleksandr Łukaszenka]
A, co pan nazywa opiniami?

[Dimitr Miedwiediew]
Licz się pan ze słowami.

[Aleksandr Łukaszenka]
Hmmm… To nie jest opinia.

[Dimitr Miedwiediew]
Chciałem panu powiedzieć po dobroci, żeby pan trzymał język na wodzy, bo to się może skończyć źle dla całej tej pana zafajdanej polityki układności wobec kogokolwiek.

[Aleksandr Łukaszenka]
Ja, już jestem stary i nie pamiętam, kiedy ja byłem taki poukładany. Chyba kiedyś, jak bywałem w Jałcie.

[Dimitr Miedwiediew]
To pan tam już nie pojedzie.

[Aleksandr Łukaszenka]
A, dlaczego? Jak pan tam nie bywa, to nie znaczy, że ja nie mogę się pomylić...

[Dimitr Miedwiediew]
Pan ma swoje kulasy jeszcze całe?

[Aleksandr Łukaszenka]
Kulasy nie kulasy, ale ja jestem u siebie, a pan nie.

[Dimitr Miedwiediew]
Liczenie na to, żeby Rosja zmieniła swoje zapatrywania na sprawy zaopatrzenia Białorusi jest na stole.

[Aleksandr Łukaszenka]
Hmmm… To ja, poczekam.


[Dimitr Miedwiediew]
Chciałem zapytać – czy można coś wiedzieć na temat problemów Polski w Unii Europejskiej?

[Charles Michel]
Aaaaa… Nie wiem, jak to okazać człowiekowi bez stanowiska, ale jak nie da rady to trzeba nie raz odpuścić...


[Dimitr Miedwiediew]
Czy Polska może mieć jakieś problemy? Jakiekolwiek?

[Mariya Gabriel]
Problemy same nie powstają z grobu.

[Dimitr Miedwiediew]
A, co może je wywołać?

[Mariya Gabriel]
Na pewno nie czerwonka, ani febra.


[Dimitr Miedwiediew]
Czekam na jakąś propozycję odnośnie sprawy polskiej...

[Hartwig Lӧger]
Hmmm… Dziwny początek. Falstart.


[Dimitr Miedwiediew]
Witam. Czy da rady na dzisiaj zrobić tak, żeby Polska miała jakiekolwiek problemy?

[Viktor Orban]
Problemy? Chyba, nie z febrą...