Michał Murowaniecki
Karol Maliszewski i Marta Fox o "Punctum"
Za grą słów i poetycką sprawnością w dobrym pokoleniowym wydaniu stoi coś jeszcze: udręczenie codziennością, próba oporu, stawianie własnych warunków (językowych i nie tylko). Coś „pęka na trasie pustka-Zakopane”, a we mnie satysfakcja miesza się z niepokojem.
Karol Maliszewski o "Punctum"
Rzeczpospolita 07-11-2008
Jest to świat pełen drobiazgów, konkretów. Z pozoru beznamiętny, bez romantycznych olśnień. Z pozoru jest w nim chłodny osąd codzienności, która bynajmniej nie czeka na puentę. A jednak jest w nim czułość do tego, co zwykłe.
W tym świecie panuje dyscyplina artystyczna, jakby świat rzeczy był poukładany i zdyscyplinowany. Problem tylko w tym, jak w nim znaleźć miejsce, jeśli „wszędzie brakuje miejsca”.
Dlatego podmiot tych wierszy wraca, powraca w różne miejsca, czasy, wierząc, że znajdzie własne. Szuka rekwizytów, układa je, modeluje, tworząc wiersz, który w całości bywa metaforą.
Oto zaczyna mówić nowe pokolenie poetów, które nadaje przedmiotom i wydarzeniom charakter obiektywnych stanów wewnętrznych, uciekając tym samym przed nazywaniem uczuć wprost. Jakby ekspresja wprost była de mode. Szczere spojrzenie, autentyzm przeżycia jest podstawą wiersza, ale zostaje obleczone w odpowiedni image. Image daje poczucie bezpieczeństwa.
Najważniejsze, by trafić w sedno. Być może sedno jest dystansem. A dystans – wiadomo – ostoją piękna. Jeśli dzięki temu wyraża się choćby małą część całości, to i tak zaklina się świat. Bo co zapisane, to zaklepane.
Marta Fox o "Punctum" (laudacja po przyznaniu Dżonki 2008)
www.rekomendacje.net
Karol Maliszewski o "Punctum"
Rzeczpospolita 07-11-2008
Jest to świat pełen drobiazgów, konkretów. Z pozoru beznamiętny, bez romantycznych olśnień. Z pozoru jest w nim chłodny osąd codzienności, która bynajmniej nie czeka na puentę. A jednak jest w nim czułość do tego, co zwykłe.
W tym świecie panuje dyscyplina artystyczna, jakby świat rzeczy był poukładany i zdyscyplinowany. Problem tylko w tym, jak w nim znaleźć miejsce, jeśli „wszędzie brakuje miejsca”.
Dlatego podmiot tych wierszy wraca, powraca w różne miejsca, czasy, wierząc, że znajdzie własne. Szuka rekwizytów, układa je, modeluje, tworząc wiersz, który w całości bywa metaforą.
Oto zaczyna mówić nowe pokolenie poetów, które nadaje przedmiotom i wydarzeniom charakter obiektywnych stanów wewnętrznych, uciekając tym samym przed nazywaniem uczuć wprost. Jakby ekspresja wprost była de mode. Szczere spojrzenie, autentyzm przeżycia jest podstawą wiersza, ale zostaje obleczone w odpowiedni image. Image daje poczucie bezpieczeństwa.
Najważniejsze, by trafić w sedno. Być może sedno jest dystansem. A dystans – wiadomo – ostoją piękna. Jeśli dzięki temu wyraża się choćby małą część całości, to i tak zaklina się świat. Bo co zapisane, to zaklepane.
Marta Fox o "Punctum" (laudacja po przyznaniu Dżonki 2008)
www.rekomendacje.net
![](/pliki/101/A1548.jpg)
Michał Murowaniecki
fot. arch. autora
fot. arch. autora
![](/pliki/101/O240.jpg)
Punctum (SLKKB, Łodź 2008)
![](/pliki/101/O306.jpg)
Spięcie (SPP OŁ, Łódź 2010)
![](/pliki/101/O394.jpg)
Owoce noża (Kwadratura, Łódź 2012)
![](/pliki/101/O457.jpg)
Stratosfera (WBPiCAK, Poznań 2018)
![](/pliki/101/O463.jpg)
Ojce (SPP OŁ,Łódź 2020)
"Stratosferę" zakupić można na stronie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Poznaniu (link w sekcji poniżej) lub w księgarniach wskazanych przez wydawnictwo.
"Owoce noża" dostępne w księgarni serwisu Poezja-Polska.pl (link poniżej).
Wszystkie tomiki dostępne również po kontakcie z autorem: m.murowaniecki@gmail.com
"Owoce noża" dostępne w księgarni serwisu Poezja-Polska.pl (link poniżej).
Wszystkie tomiki dostępne również po kontakcie z autorem: m.murowaniecki@gmail.com