Tomasz Hrynacz
j. francuski



Para z ust

Słuchamy ich, chociaż
mamy własne złudzenia.

I oto niechybnie
układamy się do reszty:

cokolwiek się spełni
-myślimy- i tak ustąpi

miejsca cudzym racjom.
Wystarczy jednak chwila:

słońca przypływ,
przebudzenie w tobie,

i już więcej znaczą: czajnik,
kapiszony, stara kokarda.

To dalsze może się
zdarzyć poza nami.




Le souffle


On les écoute, même si
On a nos propres illusions.

Ainsi donc, sans faute,
On se plie au reste:

quoi qu’il advienne
- on se dit – cédera la place

aux raisons d’autrui.
Il suffit toutefois d’un instant:

l’afflux du soleil,
l’éveil en toi,

et aussitôt bouillotte, capsule
et vieille cocarde signifient plus.

Ce qui suit peut se produire
hors de nous.








W jednej chwili

Mówić o czymś, co zawsze
potyka się o ciemność.

Albo milczeć. Patrząc w szybę,
za którą kończy się świat.



En un instant

Parler de ce, qui, toujours,
Se heurte à l’obscurité.

Ou bien se taire. Regardant la vitre
derrière laquelle le monde voit sa fin.







Duża woda

Lipiec. Butla z deszczem eksplodowała równo
o czwartej.





La grande flotte

Juillet. La bonbonne de pluie explosa pile à
quatre heures.






















***

No, niech w końcu otworzy okno,
by świat mógł uprzejmie przyjąć
nasze prośby:

taki siwy włos. Śmierć ofiarowała
swoją miłość cierpką

już dawno.





***

Alors, qu’il ouvre enfin la fenêtre,
que le monde puisse généreusement accueillir
nos prières:

un cheveu si blanc. La mort offrit
son aigre amour

il y a longtemps.







Żadna inna

Pomyśl tylko: cisza popołudnia, obrzęk
słońca dopala migotliwy lont chmur.

Ale niech cię nie zwiodą żadne obietnice,
bowiem prawda pojawi się na samym końcu.




Aucune autre

Réfléchis: le silence de l’après – midi, l’enflure
du soleil consume la mèche des nuages, miroitante.

Mais qu’aucune promesse ne te séduise,
la vérité n’apparait en fait qu’à la fin.









Przedstaw się!

Naprawdę, to niewiele. Jeszcze postawimy
tamten kredens. Pod ścianę. Albo bliżej pieca.
Potem już będzie po wszystkim.
Wśród innych rzeczy jego skromność jest wyjątkowa.






Présente – toi

C’est peu, vraiment. On le placera encore,
ce buffet. Contre le mur. Ou plus près du poêle.
Ce sera fini après.
Parmi les autres objets sa pudeur est remarquable.






Dreszcze

Wymieńmy się choćby imionami.
Słońce wdziera się do bram.

Czyż nie sądzone Ci to było wcześniej?
Miłość przychodzi niespodziewanie.






Les frissons

Échangeons ne serait – ce que nos noms.
Le soleil envahit les portes.

Cela ne t’était – il pas écrit avant?
L’amour vient à l’improviste.



Przełożyła: Angelika Gawlik
 Herd
Tomasz Hrynacz
fot. Lesław E. Kopecki


"Zwrot o bliskość", Kraków 1997
"Partycje oraz 20 innych wierszy miłosnych", Sopot 1999
"Rebelia", Wrocław 2001
"Prędka przędza", Szczecin 2010
"Przedmowa do 5 smaków, Szczecin 2013


Najnowsze wiersze:

"Twórczość" 6/2019




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie