coś liczyć, tylko widzę, że na mało, bo ja nie wiem, jak się można „podwalać”? Ty używasz szklanki na zęby?(05 V 2022)

Piotr Małachowski
Możesz ze mnie zejść? Napisz lepiej kto to ujawnia i dowiedz się, co to za nasłuch. Bo, jeśli to SKW, jakiś zakonspirowany, to znaczy, że my jesteśmy w grze!(05 V 2022)

Ewa Swoboda
Ja nie wiem, co ty pierdolisz.(05 V 2022)

Iga Baumgart
Ty, słyszałaś? Laska swobodna podaje taki mix: Na mieście są dokładne teksty moje i Mistrza, tak jak my sobie pogadujemy na temat tego, co wcześniej wypłynęło na temat tego zabójstwa. To jest jakiś mix, który ma nas wyszperać i to jest od Glińskiego! My spadamy! Mistrz przegląda kompa i czyści. Ja, też! Bez.(07 V 2022)

Justyna Świątek
I co, to ma być? Niby, że mnie chcesz rozśmieszyć?(07 V 2022)

Iga Baumgart
Co ty odpimbalasz? Ja, ci piszę to, co się dzieje!(07 V 2022)

Justyna Świątek
A, co się dzieje. Bo, ja mam dzieci. Nie znam się na gówniarskich tematach. Jakieś podchody?(07 V 2022)

Iga Baumgart
Dobra. To ja nie będę pisała, jak ty się wymixowujesz. Tylko, potem nie zrzędź, że nie wiesz nic ze środka.(07 V 2022)

Justyna Świątek
Dobra. Mów.(07 V 2022)

Iga Baumgart
Ten facet, co miał być skrócony o wszystko – łeb, kutasa i rodzinę, ponoć, gdzieś dobrał się do jakichś nasłuchów i teraz nadaje. Tylko, nie wiem, gdzie? Pisze tam wszystko, co ma na nas i na Glinę. I, nie wiem czy on nie jest zjawą albo CIA. Ale Swoboda i Mistrzu gadali sobie tak, żeby pogadać i to się ukazało! A wychodzi na to, że ta sprawa weryfikacyjna jest jakaś szersza, bo teraz to już nie wiadomo czy on nie nagania nas na…, co?(07 V 2022)


Płotki sportu:
Maria Andrejczyk
Emilia Ankiewicz
Pia Skrzyszowska
Danuta Dmowska-Andrzejuk
Katarzyna Bachleda-Curuś



SHOWBIZNES


Beata Tadla
Ja uważa, że jeśli jest taka sprawa dotycząca bezpieczeństwa państwa i dotyczy to zwykłego obywatela to jest to sprawa dziwna. Bo zwykli ludzie są do manipulowania. Jeśli ja jestem wykładowcą to ja decyduję o temacie wykładu, a państwo o interpretacji tego zagadnienia. I ja się muszę podporządkować temu, bo taki jest układ.
Jeśli to jest były nauczyciel to on może znać podstawy funkcjonowania tego układu czyli jest w pewien sposób niebezpieczny dla państwa. Wszyscy ludzie nie są tak niebezpieczni.
Ja uważam, że należy sprawę załatwić po cichu, bezboleśnie i humanitarnie dla rodziny. Dlatego nie wykorzystywałabym dezinformacji tylko przykrywkę, że ten obywatel był chory psychicznie Na wschodzie takie sprawy się tak załatwia. A w Polsce rządzą ludzie, którzy mają układ z ludźmi, którzy zajmowali się takimi sprawami, np. w sprawach Kościoła Katolickiego i to bardzo skutecznie, choć nie tak humanitarnie. Zmieniły się czasy, jesteśmy w Unii Europejskiej. A skoro współpraca jest także na poziomie rządu polskiego, rządu niemieckiego oraz komisji europejskiej to sprawa jest łatwa. Zabić i zapomnieć. Mimo swojej profesji i statusu nauczyciela akademickiego nie uważam tego za sprawę, w której jest jakiś rys niemoralny. Po prostu sprawa państwowa.(01 I 2020)

Beata Tadla
Liczę na to, że już nikt mnie nie będzie nagabywał w sprawie, która powinna dawno zostać załatwiona. PO prostu są specjaliści, których poznałam osobiście na szkoleniu w środowisku akademickim, bo na mojej uczelni mnie wytypowano do tego szkolenia i wiem, że są dobrzy. To po co, mi się suszy głowę na ten temat?(02 II 2020)

Beata Tadla
Nie mam w tej sprawie nic do dodania. Przecież ja nie będę tworzyła planu operacji przechwytywania i likwidacji niepokornego obywatela. Tłumaczono nam na szkoleniu, że takie sytuacje mogą się w przyszłości zdarzyć i że niby my mamy się z tym skonfrontować. To znaczy, że już jest ten czas? Bo nam mówiono, że to będzie od 2018 roku za jakieś 3 lata czyli w 2022 roku. Stan wojenny czy jakoś tak. Tylko to trochę dziwnie, bo ja nie umiem walczyć i nie wiem czego się ode mnie oczekuje(04 III 2020)

Magda Mołek
Chciałam coś wyjaśnić. Ja nie byłam na szkoleniu w 208 r., bo w telewizji polskiej były wytypowane osoby, które miały wątpliwości natury moralnej. Ja nie mam, ale nie wiem czego mam się spodziewać. Że ja mam się bronić przed atakiem kogoś czy ja mam kogoś zlikwidować? Tylko jak? Bo nas niczego nie nauczono.
W tej sytuacji to ja słyszałam, że to jet normalny obywatel czyli jak to ma być? Będziemy likwidować się nawzajem, bo część w tej przyszłej wojnie będzie po stronie zachodu, a inni po stronie wschodu? Janie mam tu problemów, bo mi jest wszystko jedno, ale ten człowiek jest podobno związany raczej z zachodem, a oni mogą mieć w Polsce jakichś ludzi, bo Polska przecież jest w sojuszu NATO. No więc z punktu widzenia strategicznego to jest