Wojciech Giedrys
Wiosenna wariacja
Ciało mi pęcznieje, pod rękami kobiety
Rośnie. Horyzont rozbrzmiewa, brodawek słońca
Pełno na niebie, odwłok nocy dziś odleci
Do cienistej krainy, gdzie piersi gorączka
Dojrzewa pod kołdrami pełnymi włosów
Tych łysych ojców, co swoje dzieci do krzyży
Przybijają, a gdy matka krzyczy: Rosół!,
Zdejmują zimnymi rękoma i na twarzy
Zostawiają ślady zębów.
♦ Katedra
♦ Mijanie
Wojciech Giedrys
fot. Joanna Giedrys
fot. Joanna Giedrys
Ścielenie i grzebanie, wyd. Mamiko, Nowa Ruda 2004, 32 s.