Marta Eloy Cichocka
w praktyce
szkoda że skończył się browar i nikt nie pożyczy fajek
ostatni nocny uciekł: pierwszy poranny będzie za godzinę
szkoda że rower się zepsuł kiedy ostatnio jechaliście na nim we dwoje
i szkoda że cała reszta mieszka na drugim końcu miasta
w praktyce możesz jeszcze zadzwonić: bo może jeszcze nie śpi
może otworzy drzwi pożyczy ręcznik posunie się pod kołdrą
może rano będzie kawa papieros jajecznica na śniadanie
i może nawet kiedyś się zakochasz choć tamten raz miał być ostatni
w sumie może wynajmiecie razem jakieś mieszkanie
może starczy wam kasy na sztywne łącze i wspólne wakacje
rodzice znowu pomogą gdy uwierzą że tym razem to na serio
zresztą już czas czas was ściga po lodowisku lustra
może kiedy urodzi się wam dziecko zdążycie trochę przytyć
i zmarszczki osaczą was na tyle by ucieczka była niemożliwa
wciąż jeszcze wystarczy pensji na tenisa i fitness: a rozsądku
w sam raz na reklamowe rozkosze regularnych romansów
możesz jeszcze jak arthur rzucić wszystko wyjechać do afryki handlować hebanem
lub jak nasz uciekający pan młody obmacywać coraz młodsze barmanki
możesz jak dziewięcioletnia karnamoni poślubić psa by chronił cię od złego
zgodnie z praktykami plemienia santhal w bengalu zachodnim
możesz też jak rainer po katastrofie tankowca prestige u wybrzeży hiszpanii
z innymi wolontariuszami zbierać z plaży ropę łyżeczką do zupy
w praktyce możesz ostatecznie skołować jeszcze jedną fajkę
i przeczekać godzinę na dworcu: tylko czy to coś zmieni
ostatni nocny uciekł: pierwszy poranny będzie za godzinę
szkoda że rower się zepsuł kiedy ostatnio jechaliście na nim we dwoje
i szkoda że cała reszta mieszka na drugim końcu miasta
w praktyce możesz jeszcze zadzwonić: bo może jeszcze nie śpi
może otworzy drzwi pożyczy ręcznik posunie się pod kołdrą
może rano będzie kawa papieros jajecznica na śniadanie
i może nawet kiedyś się zakochasz choć tamten raz miał być ostatni
w sumie może wynajmiecie razem jakieś mieszkanie
może starczy wam kasy na sztywne łącze i wspólne wakacje
rodzice znowu pomogą gdy uwierzą że tym razem to na serio
zresztą już czas czas was ściga po lodowisku lustra
może kiedy urodzi się wam dziecko zdążycie trochę przytyć
i zmarszczki osaczą was na tyle by ucieczka była niemożliwa
wciąż jeszcze wystarczy pensji na tenisa i fitness: a rozsądku
w sam raz na reklamowe rozkosze regularnych romansów
możesz jeszcze jak arthur rzucić wszystko wyjechać do afryki handlować hebanem
lub jak nasz uciekający pan młody obmacywać coraz młodsze barmanki
możesz jak dziewięcioletnia karnamoni poślubić psa by chronił cię od złego
zgodnie z praktykami plemienia santhal w bengalu zachodnim
możesz też jak rainer po katastrofie tankowca prestige u wybrzeży hiszpanii
z innymi wolontariuszami zbierać z plaży ropę łyżeczką do zupy
w praktyce możesz ostatecznie skołować jeszcze jedną fajkę
i przeczekać godzinę na dworcu: tylko czy to coś zmieni
♦ kto tam
♦ w teorii
♦ w sumie
♦ od ręki
Co z oczu, to i z serca (elo, tu eloy)
fot. Michał Łuczak
fot. Michał Łuczak
"Wejście ewakuacyjne", Dęby Literackie, Kraków, 2003
"Lego dla ego", Bonobo, Warszawa, 2005
Roberto Juarroz, "Poezje pionowe. Okruchy pionowe", Wydawnictwo AP, Kraków 2006 (z hiszp.)
Didier van Cauwelaert, "Objawienie", Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2006 (z franc.)
"Entre la nouvelle histoire et le nouveau roman historique", Paris, L'Harmattan, 2007, 241 str.