Justyna Radczyńska
***
Czara się przelała, refren samotny słychać,
za to mój ukochany czerpie teraz z życia.
Uszedł przed plagami na świetliste wyżyny.
Pod cedrami ucztuje, winem się nasycił.

A w kotlinie duszności - brakuje powietrza
pod grubą pokrywą chmur, tęsknota jest wieczna.

Ale z wiosną pójdę za tropami danieli
na wyżyny podniebne tonące w zieleni.
Spotkam ukochanego na ścieżce zdrowotnej,
pójdziemy na pola, zanocujemy w wiosce.
 ***
Justyna Radczyńska
fot.








Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie