Robert Rybicki
NIMO TYTUUU
...na pożółkłym indiańskim papierze
słowo kreśli kulfonem przelatująca mucha
koło lotu tańczy z czcionką
wiersz jak słonecznik w promieniach słońca na bezchmurnym niebie
nie ma co idealizować krzesła
pięć chlebków świętojańskich patrzy ufnie w przyszłość nasionka jesionu
ogrodowy gąszcz obrasta kwiatami różowymi
gdzie jest łacha niezapominajek
józef czechowicz jest polskim surrealistą
i czerwieni się czereśnia

chłopczyk w ciele dorosłego
siedzi na parapecie swojej jaźni
ze zrealizowanej wyobraźni
mucha tańczy pod sufitem
schizogeometryczny taniec
piwo osiadłemu schładza krwiobieg
biegnie krew jak sarna przez step
nieucięte objemki chwieją się na bryzie

tu długopisowy wkład jest jak piorunochron
piorun emocji jest gorzki jak piołun
bohaterem jest pożółkła kartka
nie skóra ludzka
nieskóra

jaźń nieba tnie ameba

niejaźń niećma
 ATLATL
 JEZDNIA
"Dar lůzrů / Dar meneli", Ostrava 2014
fot.


"Motta robali", Mikołów 2005.
"Stos gitar", Warszawa 2009.
"Epifanie i katatonie", Mikołów 2003.
"Gram, mózgu", Poznań 2010.
"masakra kalaczakra", Poznań 2011


Jestem chętny na spotkania autorskie. Płatne, oczywiście.


http://miloszbiedr... - blog poety osobnego z Krakowa

https://stonerpols... - strona poetów/ek freaków, pozytywnie nakręcona strona z literatura i nie tylko


Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2023  Fundacja Literatury w Internecie