Joanna Lech
Tańcz, głupia, tańcz
Dlaczego nie chciałaś zdjąć butów, gdy weszłaś
i zgasły nad tobą latarnie. Skoro zrzuciłaś je, gdy tańczyłaś.
Przecież to kłucie nie wzięło się znikąd. Ciemno i wiatr
zawiewa ci uszy, wyglądasz jak cytat z Bukowskiego,
słoneczko, gdy ruszasz biodrami i zgasły nad tobą latarnie.
Słońce, gdy wyjęłaś je z oka, okazało się drzazgą.
 Znaki
 Bezdech
Joanna Lech
fot.


Znowu pragnę ciemnej miłości, WAB 2018


www.facebook.com/of.joannalech




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie