Joanna Borzęcka
Jej kukanie, wątpliwy akt
chciałabym się nigdy nie musieć więcej budzić
A w tej wsi wszystkie zegary powyrzucali.
To z jakiego sąsiadka, z jej łaską, wypada,
że wyciąga mnie, kiedy szukam piękna
i chyba zaglądam za głęboko,
bo świat budzi się cały posrany?
I hej, świecie! Rozwijaj się, rozwijaj mnie!
Jednak przedtem wklep captcha,
żebym cię mogła obserwować,
żebym mogła cię dodać.
I nie, mój drogi, dzień nie jest seksowny,
ani w co jesteś ubrana.
Dziewczęta i auta zostają
na torach. Bluza jest z polaru.
A w tej wsi wszystkie zegary powyrzucali.
To z jakiego sąsiadka, z jej łaską, wypada,
że wyciąga mnie, kiedy szukam piękna
i chyba zaglądam za głęboko,
bo świat budzi się cały posrany?
I hej, świecie! Rozwijaj się, rozwijaj mnie!
Jednak przedtem wklep captcha,
żebym cię mogła obserwować,
żebym mogła cię dodać.
I nie, mój drogi, dzień nie jest seksowny,
ani w co jesteś ubrana.
Dziewczęta i auta zostają
na torach. Bluza jest z polaru.
taki wrzesień (2018)
fot. Selfie
fot. Selfie
Slalom Songs
strona katalogowa Wystawy Fotograficznej
do luknięcia i kliknięcia z wystawy tu część zdjęć:
http://www.wbp.poz...
http://www.poezja....
http://poewiki.vot...
http://piotrwiktor...
http://www.wbp.poz...
http://www.poezja....
http://poewiki.vot...
http://piotrwiktor...