Jacek Dehnel
Mysterien Sonate – Zwiastowanie
Jest prawie północ, na podwórcu straże wymieniają hasła, skwierczą pochodnie, w pałacowych kuchniach gdaczą kury i perliczki, ktoś kładzie kartę, krzycząc ze śmiechem „Jopek!”, a Heinrich Ignaz Franz Bieber, wicekapelmistrz w służbie księcia-biskupa Karla Liechtensteina-Kastelkorna z Ołomuńca, pisze anioła.
Jest prawie północ i wiatr wprawia w drżenie okrągłe gomółki szkła, wyje w kominie, szeleści w ligustrach, a Heinrich Ignaz Franz Bieber, angelolog, ornitolog i entomolog, notuje jak anioł wpada przez małe i niewygodne okienko domku w Nazarecie, osiada, wygładza dłonią fałdy złotogłowiu, znów się podrywa, trzepoce, bije wielkimi skrzydłami o ściany, zrzuca ze stołu wrzeciono i drewniany talerz, który twardo dudni o podłogę; jak zawisa nad podłogą i wisi na sumie drobnych uderzeń piór o gorące powietrze, furkoce w kłębach purpurowo-złotych szat, w haftowanych dalmatykach i kapach, spiętych broszą, ogromną, ale przecież nic nieważącą, jak krąży wokół świecy, raz, drugi, trzeci – i wypada przez okno, tak zaaferowany swoim lotem, że nie miał czasu na nic innego.
Chuda, żydowska dziewczyna podnosi się z podłogi, otumaniona, i odkłada na stół talerz i wrzeciono (co zostaje dla porządku odnotowane przez klawesyn).
Warszawa, 2. IX. 2011
Jest prawie północ i wiatr wprawia w drżenie okrągłe gomółki szkła, wyje w kominie, szeleści w ligustrach, a Heinrich Ignaz Franz Bieber, angelolog, ornitolog i entomolog, notuje jak anioł wpada przez małe i niewygodne okienko domku w Nazarecie, osiada, wygładza dłonią fałdy złotogłowiu, znów się podrywa, trzepoce, bije wielkimi skrzydłami o ściany, zrzuca ze stołu wrzeciono i drewniany talerz, który twardo dudni o podłogę; jak zawisa nad podłogą i wisi na sumie drobnych uderzeń piór o gorące powietrze, furkoce w kłębach purpurowo-złotych szat, w haftowanych dalmatykach i kapach, spiętych broszą, ogromną, ale przecież nic nieważącą, jak krąży wokół świecy, raz, drugi, trzeci – i wypada przez okno, tak zaaferowany swoim lotem, że nie miał czasu na nic innego.
Chuda, żydowska dziewczyna podnosi się z podłogi, otumaniona, i odkłada na stół talerz i wrzeciono (co zostaje dla porządku odnotowane przez klawesyn).
Warszawa, 2. IX. 2011
♦ Gałąź
♦ Czerwiec
♦ Il Sogno
Jacek Dehnel
fot. Emilian Snarski
fot. Emilian Snarski
Lala, Wydawnictwo W. A. B., 2006
Ph. Larkin - Zebrane, Biuro Literackie 2008
Ekran kontrolny. Biuro Literackie 2009
Saturn,Wydawnictwo W.A.B., 2011
Rubryki strat i zysków, Biuro Literackie 2011
Się pisze.
Blog o międzywojennych zbrodniach:
http://www.tajnyde...
Felietony w Wirtualnej Polsce:
http://ksiazki.wp....
"Uratować babcię" - Marty Mizuro recenzja z "Lali" w portalu Onet
http://czytelnia.o...
"„Lala” i cacka(nie) kulturalne" (A. Kropkiewicz, recenzja "Lali")
http://www.regalow...
"Bez płaczów, dąsów i rzucania mięchem" - wywiad (K. Mikurda, Biuro Literackie)
http://www.biuroli...
"Na dwoje Gombrowicz wróżył" - wywiad (A. Nowaczewski, Undergrunt)
http://undergrunt....
www.nieszuflada.pl
www.martagornicka....
(inne linki w bibliografii)
http://www.tajnyde...
Felietony w Wirtualnej Polsce:
http://ksiazki.wp....
"Uratować babcię" - Marty Mizuro recenzja z "Lali" w portalu Onet
http://czytelnia.o...
"„Lala” i cacka(nie) kulturalne" (A. Kropkiewicz, recenzja "Lali")
http://www.regalow...
"Bez płaczów, dąsów i rzucania mięchem" - wywiad (K. Mikurda, Biuro Literackie)
http://www.biuroli...
"Na dwoje Gombrowicz wróżył" - wywiad (A. Nowaczewski, Undergrunt)
http://undergrunt....
www.nieszuflada.pl
www.martagornicka....
(inne linki w bibliografii)