Maciek Froński
 << 1   2   3 
Stela z Lemnos - głos sprzed dwudziestu sześciu wieków
potem, gdy nie ustawał, szukali środków zaradczych, przy czym jeden to, drugi co innego wymyślał… W ten sposób spędzili osiemnaście lat. Kiedy jednak zło nie ustawało, lecz coraz bardziej się srożyło, wtedy król podzielił wszystkich Lidyjczyków na dwie grupy i jednej kazał ciągnąć losy na pozostanie w kraju, drugiej – na emigrację. I nad tą grupą, której los dał pozostać na miejscu, wyznaczył sam siebie jako króla, nad emigrantami zaś swego syna, który nazywał się Tyrrenos. Po losowaniu więc jedni z nich wywędrowali z kraju, udali się do Smyrny i pobudowali statki. Na nie włożyli całe ruchome mienie, jakie im było potrzebne, i odpłynęli,
w poszukiwaniu ziemi i środków do życia. W końcu, minąwszy wiele ludów, przybyli do Umbrów, gdzie założyli miasta i po dziś dzień mieszkają. Nazwę Lidyjczyków zastąpili inną, wziętą od imienia królewskiego syna, który ich tu przywiódł: od niego tworząc swe miano, nazwali się Tyrrenami” (Herodot: „Dzieje”, Warszawa 1954, s. 65-66, przekład S. Hammera).

Inni z kolei identyfikowali Etrusków z tajemniczym, wymienianym jeszcze przez Homera, ludem Pelazgów, zamieszkujących Egeę przed Grekami (Hellanikos u Dionizjusza, I, 28). Istniała też teoria łącząca dwie poprzednie, głosząca, że z Lemnos i Imbros wywędrowali do Italii Pelazgowie pod wodzą Tyrrenosa (Antylkides u Strabona, V, 2,4).

Potwierdzenie teorii o wschodnim pochodzeniu Etrusków to chyba najważniejszy aspekt odkrycia steli z Lemnos, jako że sam tekst pozostaje nadal jednak co do zasady niezrozumiały. Jednocześnie rodzi się jednak pytanie, jakie niespodzianki czekają jeszcze w lemnijskiej ziemi na wydobycie przez łopatę archeologa? Jak to się bowiem stało, że ta, tak wówczas, jak i obecnie, prowincjonalna wyspa dorobiła się własnego pisma, własnej ciekawej kultury? A może w VII wieku p.n.e. Lemnos pełniła rolę znaczniejszą, rolę, jakiej się jeszcze nie domyślamy?

Bibliografia:
1. Raymond Bloch: „Etruskowie”, Wydawnictwo Agade, Warszawa 1995;
2. Jerzy Cepik: „Jak człowiek nauczył się pisać”, Nasza Księgarnia, Warszawa 1987;
3. Charles J. Hagner (współred.): „Etruskowie. Umiłowanie życia”, Amber, Warszawa 1998;
4. Herodot z Halikarnasu: „Dzieje”, Warszawa 1954;
5. Aleksander Niemirowski: „Etruskowie”, Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1990;
6. Massimo Pallottino: „Etruskowie”, PWN, Warszawa 1968.
 << 1   2   3 
Maciek Froński
fot. Zuzia Frońska


Rozpoznanie bojem
Poezja spokoju moralnego
Iwan Bunin. Wciąż smutno wierzę w swoje szczęście...
Efekt zimnej wody
Michel Houellebecq: Niepogodzony. Antologia osobista 1991-2013


Michel Houellebecq: "Niepogodzony. Antologia osobista 1991-2013", WAB, Warszawa 2021 (wspólnie z Szymonem Żuchowskim)
Robert Frost: "Ogień i lód", Afront nr 3(12)/2020




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie