Kuba Przybyłowski
Morfina
Kiedy ostatni raz spałeś? Czy było ci wygodnie?
Łóżko jest jeziorem, uważaj na wiry. Widzę człowieka
chodzącego po dachu i to nie jest sen. Dziś mocny wiatr,
a on musi instalować, instalować jakąś radość
na kilku tysiącach kanałów, z darmowym HBO na trzy miesiące.
Uważaj wchodząc do kuchni tam jeszcze są kawałki szkła,
podłoga lepi się od nieszczęścia. Nie dawaj wiary nikomu kto oferuje wszystko,
nie dawaj wiary sobie. Na początku było trzeba, słono płacić za każdy drobiazg,
o którym zapomniałeś wychodząc z domu rodzinnego.
Błędy ojców są jak grążel, ponad powierzchnią.
Łóżko jest jeziorem, uważaj na wiry. Widzę człowieka
chodzącego po dachu i to nie jest sen. Dziś mocny wiatr,
a on musi instalować, instalować jakąś radość
na kilku tysiącach kanałów, z darmowym HBO na trzy miesiące.
Uważaj wchodząc do kuchni tam jeszcze są kawałki szkła,
podłoga lepi się od nieszczęścia. Nie dawaj wiary nikomu kto oferuje wszystko,
nie dawaj wiary sobie. Na początku było trzeba, słono płacić za każdy drobiazg,
o którym zapomniałeś wychodząc z domu rodzinnego.
Błędy ojców są jak grążel, ponad powierzchnią.
♦ Łomianki