Marta Eloy Cichocka
O "Wejściu ewakuacyjnym" (2003)
Cichocką cechuje awangardowe podejście do materii poetyckiej, ale brak tu efekciarstwa, pseudoartystycznych udziwnień. (…) Warto skorzystać z "Wejścia ewakuacyjnego" i zagłębić się w świat Marty Eloy Cichockiej, bo to jeden z najciekawszych debiutów ostatniego czasu. (Szymon Babuchowski, "Topos", nr 6, 2003)
Marta Eloy Cichocka znana jest w środowisku bardziej z zamiłowania do cykania zdjęć niż do wierszopisarstwa. Świadczy o tym nawet jej debiutancki tomik, który z rozmiaru może kojarzyć się z albumem do zdjęć albo z książeczką, jaką moglibyśmy znaleźć w płycie CD. (…) Uważam, że moment na debiut był doskonały, że Cichocka jest jedną z niewielu młodych poetek, które wiedzą, o czym chcą pisać. (Wojciech Giedrys, "Undergrunt", nr 5, 2004)
To interesujący talent i ciekaw jestem dalszego rozwoju tej dziewczyńskiej odmiany swoistego surrealizmu. Zresztą, tu żadne izmy nie pomogą, z tym przewrotnym światem po prostu trzeba się zaprzyjaźnić, trafić na chwilę, w której wiersze Marty Eloy Cichockiej mogą od razu przypaść do gustu. (Karol Maliszewski, "Odra", 2004 )
Co z oczu, to i z serca (elo, tu eloy)
fot. Michał Łuczak
fot. Michał Łuczak
"Wejście ewakuacyjne", Dęby Literackie, Kraków, 2003
"Lego dla ego", Bonobo, Warszawa, 2005
Roberto Juarroz, "Poezje pionowe. Okruchy pionowe", Wydawnictwo AP, Kraków 2006 (z hiszp.)
Didier van Cauwelaert, "Objawienie", Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2006 (z franc.)
"Entre la nouvelle histoire et le nouveau roman historique", Paris, L'Harmattan, 2007, 241 str.