Artur Nowaczewski
Dziennik
Listopad 2006
2006-11-14 21:19
Twórców gier wyobrażałem sobie kiedyś jako anonimowych artystów. Żyjąc gdzieś daleko byli tak samo realni jak starożytni Rzymianie. Panowali nad ruchem, podnosili w powietrze samoloty, potrafili tchnąć ducha w małe owadzie postacie przemierzające olbrzymie labirynty. Nie dla chwały wówczas dokonywali tych cudów, lecz dla zabawy. Kaprys,nudę przemieniali w gorączkową rozrywkę milionów graczy na całym świecie. Może powinienem trzymać się tego mitu, zatrzeć kontury świata, pielęgnować tajemnicę.
Tetris - jedna z najgenialniejszych, bo najprostszych gier. Klocki spadające w dół ekranu. Dążenie do niewidzialności. Zniknąć. Przepaść. Wyzerować. Zdążać do początku. Gdzie na kolejne elementy układanki czeka wielkie Nic.
C.D patrz: blog
Artur Nowaczewski, fot. Tomasz Nowaczewski
fot.
fot.
Artur Nowaczewski, Szlifibruki i flaneurzy, Słowo / Obraz Terytoria, Gdańsk 2011
Moje tomiki:
COMMODORE 64, ELEGIĘ DLA IANA CURTISA oraz KUTABUK można zakupić
http://www.topos.com.pl/index.php/biblioteka
COMMODORE 64, ELEGIĘ DLA IANA CURTISA oraz KUTABUK można zakupić
http://www.topos.com.pl/index.php/biblioteka
Mój blog
http://nowaczewski...
http://nowaczewski...