Krzysztof Śliwka
Dziennik
Kwiecień 2006
2006-04-13 19:22
No i przyjechał Rudnicki. No i poszliśmy ostro w tany. No i wylądowaliśmy na Sępolnie u Andrzejka Stachury. No i rozpaliliśmy ognisko w ogrodzie czekając na resztę. No i po godzinie byliśmy już w komplecie: Niemczyk, Gonera, Łukosz, no i my. No i rozlewając do szkła czteroletnie Brandy słuchaliśmy soczystych opowieści Leona, a to o Lynchu, a to o Hłasce, Bazie ludzi umarłych i enerdowskich filmach z jego udziałem. No i rżeliśmy tubalnie z docinek Janusza. No i unikaliśmy wszędobylskiego dymu. No i cieszyliśmy mordeczki do słońca. No i tak bez końca. No i już.
Krzysztof Śliwka
fot. Karol Krukowski


Niepogoda dla kangura - 1996
Gambit - 1998
Sztuka koncentracji - 2002
Dżajfa & Gibana 2008
Budda Show, 2013






Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie