Radosław Wiśniewski
Author's log
August 2008
2008-08-25 08:50
Mielismy dzisiaj dyskusję. Kasia mówi, że szkoda, że żaden ze sportsmenów nie walnął medalem o matę w imię solidarności, że poza Kołeckim, który ogolił sobie bez słowa głowę - nikt jak się zdaje nie zdobył się na wyrazistszy gest. Ja na to, że no dobra, ale sportowcy pracują latami na formę, trochę ich rozumiem, że dla nich to wbrew naszym moralnym oporom - to jest przygoda życia. A żona na to: - No ale przecież jak facet czy facetka stoi na podium to zwycięstwa i tak im już nikt nie zabierze, cały świat widział w telewizji, internecie - nie ma dyskusji byli najlepsi a ten medal to tylko kawałek metalu. I pomyślałem sobie że indeed, kawałek metalu, bo wyniku sportowcowi nikt nie zabierze. No ale trzeba by chcieć i mieć "odrobine koniecznej odwagi" jak rzecze poeta.
2008-08-24 23:49
Drodzy Przyjaciele Pragniemy Was zaprosić do uczestnictwa w Mszy świętej w intencji Wolnego Tybetu oraz pamięci zabitych i zamordowanych w tym Kelsang Namco mniszki zastrzelonej przez chińską służbę graniczną w 2006 roku na podejściach do przełęczy Nangpa-la w Himalajach w czasie próby ucieczki z Tybetu. Mszę odprawi nasz Przyjaciel ks. Patryk Michalski pallotyn w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Częstochowie przy ul. Kordeckiego 49 o godzinie 19:00 dnia 30 sierpnia 2008 w sobotę Chcielibyśmy aby dla tych z Was, którzy są wierzący była to chwila skupienia na modlitwie za naszych braci i siostry, którym odmawia się podstawowych praw do wolności. Dla tych z Was, którzy są innego niż katolickie wyznania, lub nie podzielają żadnej wiary religijnej proponujemy udział w tej Mszy jako moment refleksji nad ludzkim cierpieniem i gest solidarności, który ma w Polsce piękne korzenie i długą tradycję. Radek i Kasia Wiśniewscy
2008-08-06 17:10
Nie będę oglądał igrzysk. Wczoraj na ekranie telewizora zobaczyłem zegarek odliczający dni do otwarcia igrzysk w Pekinie i pomyślałem sobie, że jednak nie zniosę tego na trzeźwo. Życzę jak najlepiej Chińczykom jako ludziom, ale mam alergię na autorytaryzm, szczególnie w wydaniu azjatyckim w myśl, którego człowiek jest o tyle jednostką, o ile władca, na przykład Pierwszy Sekretarz – umniejszy się w swojej łaskawości. Wychowałem się jednak w tradycji, że nawet w dawnych czasach, władcy dawano tyle władzy ile zgodzili się zrzec obywatele. Pamiętacie finał świetnego kostiumowego filmu „Hero”? Hero nie ginie ostatecznie, dlatego, że cokolwiek poszło nie tak. Hero ginie, bo musi zginąć każdy kto się porywa na Pomazańca Bożego, Józefa Stalina czy Innego Mao. Jadą, jadą wozy tańczyć na balu u królu a wszyscy biją brawo aż cebula pęka. Wstyd mi za siebie, za mój kraj, polityków, których tak czy inaczej legitymuję, za nas wszystkich, że tak niewiele potrafimy, potrafiliśmy zrobić w tej sprawie, że tak niewiele czujności wykazaliśmy, wykazałem, wykazali. Głównie wstyd mi za siebie, za to że pewnie mogłem zrobić w tej sprawie więcej niż zrobiłem. I proszę nie mówić, że nikt nie chce umierać za Tybet, bo po pierwsze nikt nie mówi, że chodzi tylko o Tybet, po drugie nikt nikomu nie każe umierać. Stawka była i jest jak na razie żałośnie niska – ale przez to może tak trudna do odrzucenia. Chodzi przecież tylko o fun i kasę. Kiedy słucham tego cudnego szczebiotu sportowców naszej Niepodległej Rzeczpospolitej, że oni tutaj dla idei nie dla polityki, to myślę, że nader często zasada neutralności i bezstronności staje się cichym i czyściochowatym wspieraniem oprawców przeciwko słabszym.Przeciwko słabszym tak bardzo. Bezstronne sędziowanie w meczu bokserskim między myszą a kotem to rzeczywiście cudowne zajęcie. I proszę mi nie opowiadać dyrdymałów, że Chińczycy z natury nie potrzebują wolności, oddechu, że Tybetańczycy to wieśniacy i mnisi, którzy po prostu nie wiedzą co dla nich dobre a za to świetnie wie za nich to Komunistyczna Partia Chin. Nawet głupiego szynszyla jak się zamknie w klatce to trafi się jednostka, która będzie próbowała, czy aby się nie da tej kraty, szyby, jakoś zwalczyć. Nie dlatego, żeby nawet miejsca było za mało, ale żeby nie było tych krat – o to chodzi. Każde żywe stworzenie dąży do takiego przekraczania barier, jeżeli mu się je postawi. Nie wiem dlaczego mielibyśmy zakładać, że wolność słowa, sumienia i wyznania dotyczyć ma z definicji przedstawicieli cywilizacji bogatego i zbrojnego zachodu a jakichś untermenschów (bo przecież to się kryje za podobnymi rozumowaniami) to już nie. Bo na przykład nie mają za sobą demokratycznej tradycji. Wracając do tematu - naszym domu igrzysk oglądać się nie będzie. Nie za bardzo jeszcze umiem powiedzieć co w zamian, ale jestem pełen niepokoju. No bo kto chciał umierać za Gdańsk, za Warszawę, za jakichś tam Żydów? Teraz nikt nawet nie chce splunąć w imię Tybetu? Jeden Żyd Spielberg któremu wystarczyło jaj, żeby powiedzieć „nie”. A cała reszta? Krzysio Hołowczyc, który biedaczek padł ofiarą ataków medialnych i nie mógł ponosić sobie olimpijskiej zapalniczki przez miejscach gdzie Armia Chińska okazywała męstwo jeszcze tak niedawno strzelając do uchodźców na przełęczy Nangpa-la? Nie ma co, jak na kraj który wydał „Zośkę”, „Rudego”, „Anodę”, „Morro”, „Ponurego”, Popiełuszkę, Wojtyłę – popisujemy się. Dlatego mimo zrozumienia dla wysiłku sportowców, działaczy, rzeczników – odmawiam wam mojej legitymacji. Jestem Polakiem, ale nie występujecie w moim imieniu. To nie hart ducha, to chart, po prostu chart, proste psisko, które umie napinać mięśnie, gdy ktoś rzuci komendę. I potrafi biegać, szczekać, merdać ogonem. Chart ducha maskotką olimpiady w Pekinie!
Poeci dla Tybetu 2019
fot. Dalaj Lama


"Nikt z przydomkiem" (Toruń 2003), projekt okładki - Tomek Fronckiewicz
"Albedo" wydawnictwa "Zielona Sowa", Kraków 2006, projekt okładki - Tomek Fronckiewicz
"NeoNoe", wydawnictwo "Pogranicze", maj 2009
"Abdykacja - wiersze zaangażowane i nie", Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli, Jedlińsk 2013, proj. okładki Tomek Fronckiewicz
"Transmigracja", Wydawnictwo J, Wrocław 2019


Zakupić można to i owo:
http://wydawnictwoj.pl/uncategorized/wydawnictwo/ksiazki/jak-kupic-transmigracje/




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie