Elżbieta Lipińska
Sexy Sadie
Nitka jest coraz cieńsza, strzępi się na całej długości,
trzymam się kurczowo lewą ręką. Prawa kręci mantrę.
Kto mnie uratuje? Kto uratuje nas wszystkich?
Sama już nie mam siły. Ledwie się trzymam nitki.
A w takich Indiach to na każdym rogu ulicy siedzi
jakiś guru czy inny mistrz duchowy, i wszystko proste.
Prosisz, masz. Doznajesz mocnej wibracji, a twoje
poczucie osobowości zaczyna powoli rozpuszczać się
aż do całkowitego zniknięcia.
Mistrz dzieli się swoim doświadczeniem i wiedzą
z innymi poszukiwaczami Prawdy,
pomagając im poznać ich prawdziwe Ja
(duże litery niezbędne).
I wszystko z głowy. Nitka nie zdąży się zerwać,
bo zniknięta osobowość niewiele waży.
Pojawia się szansa na odbudowę splotu. I to tak prosto:
guru mówi: szukasz szczęścia? Już jesteś szczęśliwy,
a człowiek, który siedzi obok, w jednej chwili
zaczyna cieszyć się z olśnienia.
Potem, przelotnie (jak to człowiek szczęśliwy),
zastanawia się, po co te mozolne praktyki,
pustelnie, zazen czy posty. I stwierdza, że dotąd
najwyraźniej go oszukiwano,
zmuszano do ciężkiej pracy, kiedy szczęście
było na wyciągnięcie ręki.
Moja nitka jest coraz cieńsza. Klienci guru wiszą
na grubych papierowych powrozach.
trzymam się kurczowo lewą ręką. Prawa kręci mantrę.
Kto mnie uratuje? Kto uratuje nas wszystkich?
Sama już nie mam siły. Ledwie się trzymam nitki.
A w takich Indiach to na każdym rogu ulicy siedzi
jakiś guru czy inny mistrz duchowy, i wszystko proste.
Prosisz, masz. Doznajesz mocnej wibracji, a twoje
poczucie osobowości zaczyna powoli rozpuszczać się
aż do całkowitego zniknięcia.
Mistrz dzieli się swoim doświadczeniem i wiedzą
z innymi poszukiwaczami Prawdy,
pomagając im poznać ich prawdziwe Ja
(duże litery niezbędne).
I wszystko z głowy. Nitka nie zdąży się zerwać,
bo zniknięta osobowość niewiele waży.
Pojawia się szansa na odbudowę splotu. I to tak prosto:
guru mówi: szukasz szczęścia? Już jesteś szczęśliwy,
a człowiek, który siedzi obok, w jednej chwili
zaczyna cieszyć się z olśnienia.
Potem, przelotnie (jak to człowiek szczęśliwy),
zastanawia się, po co te mozolne praktyki,
pustelnie, zazen czy posty. I stwierdza, że dotąd
najwyraźniej go oszukiwano,
zmuszano do ciężkiej pracy, kiedy szczęście
było na wyciągnięcie ręki.
Moja nitka jest coraz cieńsza. Klienci guru wiszą
na grubych papierowych powrozach.
♦ Kos
Okładka książki O obrotach
fot. T. Fronckiewicz
fot. T. Fronckiewicz
Kamienie
Moje wiersze znajdziecie tu:
Dać świadectwo - Śródmiejski Ośrodek Kultury, Kraków 2007
Malowanie słowem - SAPiK Szczecinek 2007
Smocze jajo - Limeryki o Krakowie - Kraków 2007, Limeryki chopinowskie, Europejska Fundacja Kultury Miejskiej, Warszawa 2010.
Można zobaczyć także moje wiersze w "Portrecie" nr 28 oraz Zeszytach Poetyckich.
W Odrze" (nr 12/2009) notka Mieczysława Orskiego o książce "Maj to łagodny miesiąc".
W marcowej "Odrze" (2010) kilka moich wierszy.
W Off_press tłumaczenie na angielski "Sztuki magika" i innych wierszy.
Trzy moje opowiadania w "Korespondencji z ojcem" 17/2010.
I kolejne trzy wiersze w 8 arkuszu wrześniowej "Odry" 2010.
Zapraszam do czytania wierszy moich i wielu innych w Antologii Off_press i ZP :-)
W"Odrze" (nr 6/2011) notka o książce "Rejestry".
W "Odrze" 12/12 recenzja "Rejestrów" pióra Karola Maliszewskiego.
Dać świadectwo - Śródmiejski Ośrodek Kultury, Kraków 2007
Malowanie słowem - SAPiK Szczecinek 2007
Smocze jajo - Limeryki o Krakowie - Kraków 2007, Limeryki chopinowskie, Europejska Fundacja Kultury Miejskiej, Warszawa 2010.
Można zobaczyć także moje wiersze w "Portrecie" nr 28 oraz Zeszytach Poetyckich.
W Odrze" (nr 12/2009) notka Mieczysława Orskiego o książce "Maj to łagodny miesiąc".
W marcowej "Odrze" (2010) kilka moich wierszy.
W Off_press tłumaczenie na angielski "Sztuki magika" i innych wierszy.
Trzy moje opowiadania w "Korespondencji z ojcem" 17/2010.
I kolejne trzy wiersze w 8 arkuszu wrześniowej "Odry" 2010.
Zapraszam do czytania wierszy moich i wielu innych w Antologii Off_press i ZP :-)
W"Odrze" (nr 6/2011) notka o książce "Rejestry".
W "Odrze" 12/12 recenzja "Rejestrów" pióra Karola Maliszewskiego.