Piotr Czerniawski
Staccato
Oto fasada i posążki w klapkach.
Oto noski. Oto obieg murków.

Oto dźwięki, które rozrzuciły pieszych.
Oto perkozy w łopatach roweru.
Podobnie się drą.

Chcą czegoś od niego, czy tylko się ćwiczą?
Przeszedł do legendy, niczym tiara.
Puszcza kiepską farbę, która barwi trawę.

Kręci się szybciej i ma - jak każdy z nas,
twarze wołu i orła,
Cassavetesa i lwa.
 * * *
 Verte
 Kawaii
 IF
Piotr Czerniawski
fot. Marcin Maziej




24 maja 2009, 16:00
Chłodna 25
Warszawa




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie