Natalia Malek
Para-filia
Każdy opowiada wierszem to, czego nie zdążył
przemyśleć wieczorem. Gdy zjawia się
kobieta z kucykiem (krnąbrny konik), wypadają mu myśli
jak włosy, zawiłe przekleństwa.
Malują im szerokie tory. Trącają ich króciutkie struny.

(ścieżka, gdy ją przebyć, jest awangardowa;
ciało, gdy je odkryć, piekli się w pianie)
 Okazja
 Teren
 Nornice
musiało być tak, że uciekł nam jeden pociąg
fot. Kuba Kowalski




najbliżej i najcieplej, VIII Manifestacje Poetyckie, sobota 08.09, Muzeum Literatury i klub Solec!, Warszawa




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie