Natalia Malek
Longplay
Z realnych ludzi najdłużej patrzy
ten potok spiętych, młodych twarzy,
a tak naprawdę pięciu, może sześciu starców znajdujących ulgę

w pisaniu na czacie, śpiewaniu po rusku, zgadnięciu innej nazwy
na zwinięty kwiatostan. Bez przyzwolenia biorą się za moje oczy,
których znać nie mogli, nie umieli wcześniej. Jest w tym złość i uległość,

jest w tym cały impet, i tamta siła, z jaką się rozstawali,
uderza ich jak ciężka butla. W moim wzroku topią się

ich ręce, przyzwyczajone do czułości
w ciszy i odosobnieniu. Z realnych ludzi powstaje chciwa armia;
chce złożyć rymy, znać swoją część prawdy.

Poluje się oczami. Pożera się oczami.
Wasz apetyt, gdy spadnie, odwróci każde słowo.
 Okazja
 Teren
 Nornice
musiało być tak, że uciekł nam jeden pociąg
fot. Kuba Kowalski




najbliżej i najcieplej, VIII Manifestacje Poetyckie, sobota 08.09, Muzeum Literatury i klub Solec!, Warszawa




Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie