Agnieszka Mirahina
różanka tonie w podziemiu
tu jest ołów w cieniach do
powiek kochanie
paliłam za sobą też światło
mój panie
idąc ulicą w jednym porządku prosto
jak strzelił drogowskaz jasny
gwint sfingowany tu jest ołów
żołnierzyku
bo musiałem wychodzić swoją
bezdomność
w domu kultury
powiek kochanie
paliłam za sobą też światło
mój panie
idąc ulicą w jednym porządku prosto
jak strzelił drogowskaz jasny
gwint sfingowany tu jest ołów
żołnierzyku
bo musiałem wychodzić swoją
bezdomność
w domu kultury
♦ dada
♦ sampo
♦ meteo
♦ breslau
♦ bramki