Michał Kędzierski
Zenit 12xp
Po kilkuletniej katatonii futerału
aparat fotograficzny Zenit 12XP
okazuje się przechowywać jeszcze kilka spojrzeń
dawnego właściciela - zwłoka w wywołaniu
trwała więc dłużej, niż zakładała staromodna miara
nadużywanych: "później", "kiedyś" i "za jakiś czas".
Układ lusterek nadal świat cały widzi w odwróceniu
ról (kwiaty jabłoni spadając lecą w dół ku niebu),
kilka zdjęć w letni wieczór i w następstwie klatek
powstaje złudzenie ciągłości, choćby i źle
skadrowanej.
Ale teraz twoje widzenie jest pewnie lustrzane,
odwrócenie światów, perspektywiczny skrót budynków, kwiatów,
znaczeń. I jest spojrzeniem jakby już w odwrotną stronę
przez obiektyw, na minimalny z takiej odległości
cud: śnieg - strumień - srebro -
kwiat jabłoni.
Ze spotkania autorskiego w Zgierzu.
fot.
fot.
Okładka i zdjęcie. Autorem fotografii jest Ewa Brzozowska
Obecnie urlopuję ;)
Kot w hipermarkecie
http://www.sklep.p...
Blog
http://tunder.blox...
Facebook
http://www.faceboo...
Mój wydawca
http://www.ldk.lod...
http://www.sklep.p...
Blog
http://tunder.blox...
http://www.faceboo...
Mój wydawca
http://www.ldk.lod...