Krzysztof Ciemnołoński
mono
to staje się takie proste kiedy
nie ma już o co walczyć i kolejna
kreska pozbawia dostępu do morza
a ona zmienia kanał i wyraża chęć
na tańce w stylu wolnym

decyzje trwałe jak wytatuowane
inicjały znikają z marginesów skóry
by przypadkiem utkwić za kratkami
gdzie już tylko obce niebo
zupełnie inny kształt materii

śliska faktura po której wodzi
palcami wchłonie wkrótce ostatnie
resztki ciepła bo tak czy inaczej
jest się zawsze trochę winnym

radioodbiornika poetyka
zamilknie w końcu wraz z tłumem
co chciał zobaczyć ścięcie

(przebicia, sdk 2005)
 er
Krzysztof Ciemnołoński
fot. mariusz wiśniewski


Krzysztof Ciemnołoński - eskalacje


moje wiersze w "neurokulturze"
- www.neurokultura.pl

mój wiersz w "instynkcie"
- www.instynkt.wordpress.com

moje wiersze w "zeszytach poetyckich"
- www.zeszytypoetyckie.pl


mój blog:
http://www.polakog...
portal muzyczny, dla którego piszę:
http://www.bat-cav...
mój last.fm (pokaż czego słuchasz a powiem ci kim jesteś):
http://www.lastfm....


Hosted by Onyx Sp. z o. o. Copyright © 2007 - 2024  Fundacja Literatury w Internecie